„Lęk nie definiuje psa. Ze mną zrozumiesz jego emocje i odkryjesz, jak mu pomóc odzyskać spokój.”
Behawiorysta
Lęk nie definiuje psa. Ze mną zrozumiesz jego emocje i odkryjesz, jak mu pomóc odzyskać spokój.
Moje metody
Bez przemocy, z uważnością – nie stosuję metod awersyjnych. Psy lękowe i po przejściach potrzebują bezpieczeństwa, nie strachu. Pracuję na poziomie emocji, odbudowując zaufanie i poczucie kontroli psa nad swoim życiem.
Wsparcie opiekuna to klucz – relacja z człowiekiem może być dla psa źródłem stresu albo uzdrowienia. Pomagam opiekunom lepiej rozumieć psa, czytać jego sygnały i budować spokojną, wspierającą więź.
Indywidualne podejście – każdy pies niesie inną historię. Biorę pod uwagę jego przeszłość, temperament, zdrowie, wiek i potrzeby. Nie działam według schematów – każda wspólna droga zaczyna się od poznania i szacunku.

MOJA DROGA
Zaczęło się niewinnie – od pierwszego psa w dzieciństwie, godzin spędzonych na czytaniu magazynów kynologicznych i oglądaniu programów o tresurze. Już wtedy czułam, że psy to moja miłość na całe życie.
Później przyszła dorosłość i… zupełnie inna praca, z psami niezwiązana. Ale serca się nie da oszukać – wszystko wróciło, gdy pojawiła się Luna – cudowna labradorka, która na nowo rozpaliła we mnie tę pasję. Dzięki niej trafiłam do schronisk i fundacji, gdzie uczyłam się, pomagałam i rosłam razem z psami, które potrzebowały wsparcia.
Z czasem poczułam, że chcę wiedzieć i umieć więcej. Dlatego chłonęłam wiedzę, gdzie się da – aż w końcu ukończyłam roczny kurs dyplomowy COAPE (Centre of Applied Pet Ethology), który dał mi kwalifikacje behawiorystki zwierząt zgodne z brytyjskimi standardami.
Dziś wspieram opiekunów i ich psy w codziennych trudnościach, pomagając im zrozumieć się nawzajem i budować piękną relację opartą na zaufaniu i spokoju. Bo wiem, że każda psia historia może mieć dobre zakończenie – czasem trzeba tylko odrobiny wsparcia.